Kolejny dreszczowiec! Rywal minimalnie lepszy:(

I runda Pucharu polski i daleki wyjazd do miejscowości Wężyska gdzie miejscowa Pogoń gra na co dzień w A klasie zielonogórskiej grupa II. Żółto niebiesko czarni zaczęli to spotkanie bardzo ospale już po 25 minutach gospodarze wykorzystując błędy w obronie prowadzili z naszym zespołem 3:0. Gościom z Brzeźnicy było ciężko się rozkręcić w środowe późne popołudnie. Mimo niemrawego początku mając w pamięci wcześniejsze potyczki w Pucharze Polski ekipa Zorzy mając niekorzystny rezultat potrafiła odwrócić losy spotkania. Tak też i było na boisku rywala! W 35 min kontaktową bramkę dla Zorzy strzela Kacper Toczka. Tuż przed przerwą w 43 min Adam Sowiński strzela drugą bramkę która powoduję że mecz zaczyna się praktycznie od nowa. Na przerwę oba zespoły schodzą przy wyniku 3:2 dla gospodarzy. Po przerwie  podopieczni Pawła Najdka za wszelką cenę próbowali doprowadzić do wyrównania , ta sztuka udała się w 73 min a na listę strzelców ponownie wpisał się Adam Sowiński. Gdy Brzeźniczanie próbowali przelać szalę zwycięstwa na swoją stronę Pogoń mając atut własnego boiska dwa razy po kontrach trafiła do siatki wychodząc ponownie na prowadzenie 5:3. Przyjezdni mimo ponownie niekorzystnego rezultatu w 85 min za sprawą Sebastiana Kukli zmniejszyli rozmiary porażki , przegrywając już tylko 5:4. Niestety Zorzy brakło czasu na odrobienie strat i to Pogoń cieszy się z awansu do następnej rundy Pucharu Polski. Pierwszy zespół Zorzy natomiast już może się skupić tylko i wyłącznie na lidze.