Wywiad z kapitanem!
1.Jak oceniasz rundę jesienną?
M:Rundę jesienną uważam za udaną chociaż szkoda punktów straconych w dwóch pierwszych kolejkach.
2.Po 4 kolejkach ligowych z dwoma punktami zajmowaliście ostatnie miejsce w lidze! Co było przyczyną tak słabego startu?
M: Tak po czterech kolejkach mieliśmy dwa punkty! Jednak wydaje mi się że to nie było spowodowane słabą grą tylko bardzo kiepską skutecznością , którą w późniejszych meczach zdecydowanie poprawiliśmy.
3.Jednak od 5 kolejki przyszło upragnione przełamanie! Czemu kazaliście na siebie tak długo czekać?
M:Przełamanie przyszło w najlepszym czasie w którym nikt się nie spodziewał wiedzieliśmy że musimy coś z tym zrobić prezes Franciszek zorganizował spotkanie zawodników na którym każdy powiedział swoje zdanie i jak widać pomogło.
4.7:1 na boisku lidera! Raczej nikt się tego nie spodziewał?
M: Na mecz do Kotowic jechaliśmy z nastawieniem tak jak jeździmy na wszystkie mecze nie chcąc przegrać tylko wywieść punkty. Ale szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak dobrego meczu z naszej strony. Po szybko strzelonych trzech bramkach wiedziałem że będzie to wysokie i efektowne zwycięstwo.
5. Od meczu z Błękitnymi Kotowice zaczął się wasz marsz w górę tabeli. Wygraliście kolejnych pięć spotkań po kolei z Raptusem 3:0 , Lesznem Górnym 4:1 , Traperem 6:2 , z Husarią 3:2 oraz z Victorią 4:0. Forma nie przyszła za późno?
M: Jak to mówią lepiej późno niż wcale. Najważniejsze że w porę zareagowaliśmy po meczu w Kotowicach dostaliśmy porządnego kopa mentalnego który w głównej mierze przyczynił nas do tego że zdobyliśmy aż 15 punktów.
6. W ostatniej kolejce zagraliście z Nieobliczalną w tym sezonie Victorią Siecieborzyce która uległa Zorzy 4:0. Strzeliłeś w tym spotkaniu dwie bramki! To był twój najlepszy występ jesienią?
M: Moim zdaniem najlepszym meczem który zagrałem w tej rundzie jak i reszta drużyny to mecz z Traperem Chichy! Mimo iż przegrywaliśmy 2:1 to potrafiliśmy się podnieść i wygrać aż 6:2! Warto dodać że pokazaliśmy jak dobrze potrafimy grać na równej murawie.
7. Czy trzecie miejsce które zajęliście na półmetku sezonu 2019/20 to maksimum waszych możliwości?
M: W pierwszych dwóch meczach rundy jesiennej straciliśmy 4 punkty na własne życzenie jak się okazało to była zbyt duża strata do dwóch pierwszych drużyn! Mimo to możemy być zadowoleni z trzeciej lokaty a maksimum naszych możliwości będzie można ocenić dopiero na koniec sezonu ligowego.
8. Na wiosnę wszystkie mecze będą rozgrywane przy ul. Zielonogórskiej.Czego możemy się spodziewać?
M: Wszystkie mecze w rundzie rewanżowej gramy na naszym boisku w Brzeźnicy. Doskonale wiem że to jest nasze szczęśliwe miejsce! W poprzednim sezonie w rundzie wiosennej nie przegraliśmy żadnego meczu! Miejmy nadzieję że teraz też tak będzie.
9. Czego tobie życzyć w tym 2020 roku?
M: Czego mi życzyć w nadchodzącym roku? Przede wszystkim zdrowia i oczywiście upragnionego awansu do A klasy.
Komentarze