Totalna klęska:(

Totalna klęska:(

NIE TAK WYOBRAŻALI SOBIE NIEDZIELNE POPOŁUDNIE KIBICE ORAZ ZAWODNICY ZORZY BRZEŹNICA. GOSPODARZE PO DOBRYM SPOTKANIU Z PRZED TYGODNIA GDZIE WYWIEŹLI TRZY PUNKTY MIELI POWTÓRZYĆ TO SAMO NA WŁASNYM TERENIE. PODOPIECZNI PAWŁA NAJDKA BARDZO DOBRZE WESZLI W TO SPOTKANIE JUŻ PO 20 MINUTACH POWINNI PROWADZIĆ MINIMUM 3:0 , NIESTETY SKUTECZNOŚĆ TEGO DNIA ZNOWU NIE BYŁA NASZĄ NAJMOCNIEJSZĄ STRONĄ I TO CO NIE UDAŁO SIĘ NASZEJ EKIPIE , BARDZO DOBRZE WYKORZYSTALI GOŚCIE Z ŻAREK GDZIE TRZYKROTNIE DO PRZERWY UDAŁO SIĘ POKONAĆ NASZEGO BRAMKARZA. ZORZA TUŻ PRZED KOŃCEM PIERWSZEJ POŁOWY ZŁAPAŁA KONTAKT Z PRZECIWNIKIEM  I NA PRZERWĘ OBIE EKIPY SCHODZIŁY PRZY WYNIKU 3:1 DLA GOŚCI. PO PRZERWIE ZAWODNICY GOSPODARZY NIE POTRAFILI WEJŚĆ W RYTM MECZOWY JAK PRZED TYGODNIEM I ZAMIAST PRÓBOWAĆ ODROBIĆ STRATY TO NIEDZIELNE ZAWODY PRZERODZIŁY SIĘ W GRĘ SŁOWNĄ Z GŁÓWNYM ARBITREM ( CHOCIAŻ PAN Z GWIZDKIEM TEŻ NIE MIAŁ CHYBA NAJLEPSZEGO DNIA DO SĘDZIOWANIA). GOŚCIE Z ŻAREK WIELKICH GRALI SWOJE STRZELALI KOLEJNE BRAMKI CO ZAKOŃCZYŁO SIĘ NAJWYŻSZĄ PORAŻKĄ NA WŁASNYM BOISKU OD PAMIĘTNEGO MECZU ZE STALĄ JASIEŃ.  

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości